Haft diamentowy w pracy terapeuty zajęciowego – niepozorne narzędzie z dużym potencjałem

1 sie 2025

W świecie terapii zajęciowej stale szukamy nowych form aktywizacji, które nie tylko rozwijają umiejętności manualne, ale też dają realną satysfakcję i wyciszenie. Jedną z takich metod, coraz częściej wykorzystywanych w warsztatach terapii zajęciowej (WTZ), jest haft diamentowy. Choć brzmi jak rozrywka dla pasjonatów rękodzieła, niesie za sobą ogromny potencjał terapeutyczny.

Gdy precyzja spotyka spokój – co zyskuje uczestnik?

Haft diamentowy to zajęcie, które wymaga skupienia i dokładności – ale bez presji czasu czy oceny efektu. Dla uczestników WTZ może to być okazja, by oderwać się od natłoku bodźców, skupić na jednej czynności i doświadczyć poczucia sprawczości. Każdy przyklejony „diamencik” to mały sukces, a z czasem powstaje z nich coś pięknego – gotowy obraz, który można z dumą powiesić czy podarować.

To także ćwiczenie cierpliwości i motoryki małej, co ma ogromne znaczenie w pracy z osobami z niepełnosprawnościami intelektualnymi, spektrum autyzmu czy zaburzeniami ruchowymi.

Dlaczego warto włączyć haft diamentowy do planu zajęć?

W odróżnieniu od wielu innych technik rękodzielniczych, haft diamentowy nie wymaga specjalistycznych narzędzi ani zdolności plastycznych. To sprawia, że jest bardzo dostępny – zarówno pod względem kosztów, jak i poziomu trudności.

W warsztatach terapeutycznych dobrze sprawdza się w kilku obszarach:

  • jako forma relaksu po bardziej wymagających zajęciach,

  • jako trening skupienia i koordynacji wzrokowo-ruchowej,

  • jako aktywność indywidualna lub cicha praca w grupie,

  • jako pomysł na prezent lub element ekspozycji w placówce – co zwiększa poczucie wartości uczestnika.

Gdy terapia staje się estetyczna – siła wizualnych efektów

Nie bez znaczenia jest też wizualny efekt pracy. Gotowe obrazy z haftu diamentowego przyciągają wzrok – są kolorowe, błyszczące, po prostu ładne. To motywuje uczestników, nawet tych, którzy na co dzień niechętnie podejmują działania manualne. Widząc, jak „z niczego” powstaje obraz, łatwiej o zaangażowanie i budowanie pozytywnego stosunku do terapii.

Tego typu zajęcia często wzbudzają też zainteresowanie rodzin uczestników czy odwiedzających ośrodek – a to z kolei buduje dumę z własnych osiągnięć.

Jak wprowadzić haft diamentowy w WTZ krok po kroku?

Na początek warto wybrać mniejsze wzory, z ograniczoną liczbą kolorów i prostym układem. Idealnie sprawdzą się zestawy z gotowym podziałem na segmenty – łatwiej wtedy zaplanować pracę i uniknąć zmęczenia. Dobrze też zadbać o:

  • odpowiednie oświetlenie i wygodne stanowisko pracy,

  • przejrzysty podział obowiązków przy pracy grupowej,

  • jasne instrukcje (najlepiej wizualne),

  • wspólne omawianie efektów – np. przy ekspozycji gotowych prac.

Podsumowanie – niepozorne koraliki, wielka sprawa

Choć haft diamentowy wydaje się tylko kolejną modą z internetu, w rzeczywistości doskonale wpisuje się w ideę terapii zajęciowej. Łączy w sobie elementy wyciszenia, skupienia, działania manualnego i estetyki. Daje poczucie celu, radość z tworzenia i realne efekty pracy. Warto dać mu szansę – bo czasem właśnie takie drobne środki przynoszą największe zmiany.


Zostaw komentarz

Należy pamiętać, że komentarze muszą zostać zapisane przed ich opublikowaniem

Ta strona jest chroniona przez hCaptcha i obowiązują na niej Polityka prywatności i Warunki korzystania z usługi serwisu hCaptcha.